Rozdział 1078
Pomimo niezadowolenia Karen z chłodnego zachowania Jeremy'ego, nie sprzeciwiła się jego prośbie o urodzenie mu dziecka.
Jeremy trzymał niemowlę w ramionach, a w następnej sekundzie dziecko obdarzyło go promienistym uśmiechem. Wydawało radosne gruchania i zaczęło gaworzyć.
Jednak wkrótce nie będzie mógł już oglądać tego niewinnego uśmiechu.
Pochylając głowę, Jeremy pocałował maleńką twarz dziecka i