Rozdział 277: Koniec wszystkich spółek
Cameron rozejrzała się – nikogo nie było w pobliżu. Ściszyła głos. "Właściwie to zdjęcie, które Skyler opublikowała... Było prawdziwe."
Oczy Amelii rozszerzyły się, jej wzrok utkwił w Cameron z osłupiałym niedowierzaniem.
Cameron wzruszyła lekko ramionami. "Więc nie musisz się martwić. I... dzięki za dziś."
Po tych słowach Amelia w końcu mogła wypuścić powietrze, którego, jak się okazało, nieświad