Rozdział 615. Jaka jest twoja gra?
Cameron stanęła przed lustrem sięgającym podłogi.
Sukienka była w odcieniu miękkiej kości słoniowej, z misternym haftem, ręcznie szytym z delikatną precyzją, elegancka, a zarazem stonowana.
Chociaż szczupła, Cameron idealnie wypełniała sukienkę swoją zgrabną sylwetką. W połączeniu z jej krótkimi włosami, całość wyglądała oszałamiająco.
Jacqueline promieniała, patrząc na jej odbicie. "Olśniewająca.