Rozdział 672: Zmartwienie
Nim prom dotarł na wyspę, Bradley wciąż nie otrzymał żadnej odpowiedzi od Cameron.
Bradley nie wysiadł. Ukrył się w tłumie, obserwując, jak Cameron schodzi z innymi pasażerami. Lekki uśmiech pojawił się na jego ustach. Przynajmniej w ten sposób widział, jak bezpiecznie wraca do domu.
Robiło się późno, a ona była tylko bezbronną dziewczyną. Naprawdę się o nią martwił.
Widząc Cameron schodzącą z pro