Rozdział 698: Nuda
Gdy słońce zanurzyło się poniżej horyzontu, księżyc cicho wstąpił na niebo.
Cameron i Bradley jechali na spotkanie z Xanderem i resztą w prywatnej restauracji, kiedy zadzwonił jej telefon. To był Austin.
– Cam! Wróciłem! – głos Austina był pełen ekscytacji.
Cameron na chwilę się zatrzymała. – Wróciłeś? Gdzie jesteś?
Austin powiedział radośnie: – Jestem na Międzynarodowym Lotnisku im. Fryderyka Cho