Rozdzial 140
Dean:
Uśmiechnąłem się, patrząc, jak moje piękno idzie w stronę przejścia.
Wiedziałem, że jej serce bije jak szalone, a fakt, że idzie tym przejściem sama, rozrywał mi serce. Chociaż miałem nadzieję, że sprawy potoczą się inaczej, że jej ojciec porzuci te swoje bzdury i przyjdzie do niej, wiedziałem, że nie powinienem oczekiwać zbyt wiele od takiego człowieka. Delikatnie mówiąc, już wcześniej poka