Rozdział 225 – 225: Zastraszanie Silnych
225: Zastraszanie Silnych 225: Zastraszanie Silnych Paul zmrużył oczy i spojrzał na Justina.
Czekał na wyjaśnienia Justina.
Skoro Quinn już interweniował, nie ulegało wątpliwości, że doprowadzi to do końca.
Jednak zwykła bezwyrazowość Justina była taka, że nie mógł zgadnąć, co myśli.
Zmarszczył brwi.
Dopiero po pewnym czasie zdał sobie sprawę, że Quinn wciąż nie odezwał się słowem, mimo że minęło