Rozdział 368 – Czyżbyś nie był ze Smithów?
368: Czyżbyś był/a ze Smithów?
368: Czyżbyś był/a ze Smithów?
W tym momencie Lisa szczypała Louisa w twarz, a Louis odpychał Lisę za szyję, żeby nie podchodziła zbyt blisko.
Louis nie odważył się wykonać ruchu.
W końcu druga strona była dziewczyną, a on był jeszcze miłosierny.
Oboje oniemieli, słysząc się nawzajem.
Uścisk Lisy zelżał.
– Co powiedziałeś? – Louis też był oszołomiony.
– Co powiedział