Rozdział 110: Nic nie przychodzi za darmo
Nagle jej palce zaczynają drżeć, a oddech przyspiesza, wymykając się spod kontroli.
– Co się ze mną dzieje? – zastanawia się Andrea. – Powinnam się cieszyć, że wkrótce uwolnię się od Hamiltonów. Dlaczego czuję, jakby nóż wbijał mi się w pierś?
Bierze kilka głębokich oddechów i zaczyna się z siebie śmiać.
– Jestem głupia i śmieszna – myśli. – Lance'a w ogóle nie będzie obchodziło, kiedy odejdę. Mus