Chapter 144
Ian nerwowo wytarł pot z czoła. – Po prostu myślę, że skoro nie możesz zapomnieć o młodej pani, dlaczego po prostu jej nie powiesz, co czujesz?
– Powiem jej, co czuję? Ha… – Justin prychnął i zacisnął zęby. – Postanowiłem. Nigdy więcej się nie ożenię z Anną!
– To dlaczego tam pojechałeś dziś wieczorem?
– Po prostu jedź!
Justin ryknął chrapliwym głosem, przestraszając Iana, który nie śmiał już