Rozdział 1589
"Panie Hoffman, czy coś złego dzieje się w firmie?" zapytała Yasmin ostrożnie, marszcząc brwi.
Właściwie, gdy tylko Ryan przekroczył próg wcześniej, wyczuła jego przygnębiony nastrój.
Nie chodziło o to, że Carrie była mu obojętna. Po prostu Yasmin była u boku Ryana tak długo, że nikt inny nie rozumiał go lepiej.
Oczy Ryana były ciemne i ponure. Mocno ścisnął w dłoni dwie kostki do gry. "Byłem dzis