Rozdział 424
Willa natychmiast pogrążyła się w chaosie. Nawet lekarz był wstrząśnięty widokiem krwi na podłodze.
Grace nie miała wyboru, musiała zostać i posprzątać ten bałagan. Zanim opatrzyła ranę Andrei, była już 20:00.
Gdy spojrzała na pociemniałe niebo za oknem, wyraz jej twarzy posmutniał.
Dopiero upewniwszy się, że Andrea zasnęła, Grace w końcu wybiegła z domu.
Wcisnęła pedał gazu do dechy i jechała pon