Rozdział 448
Grace zmrużyła oczy, a jej usta wykrzywił ledwie zauważalny uśmieszek. "Znasz Tristana, prawda?"
Skoro Lyle ją śledził, uznała, że musi być świadomy jej ostatnich poczynań.
Zawahał się, a potem skinął głową. "Tak."
"Ci, którzy mnie dziś napadli… to on?"
"Nie. To Daphne."
Grace spuściła wzrok. Oczywiście, że Daphne – z nią łatwo będzie się uporać.
Wyciągnęła telefon i, używając numeru na kartę, któ