Rozdzial 262
Lina
Poranek był doprawdy interesujący, a ja wciąż nie zmrużyłam oka, więc czuję się wyczerpana i poirytowana – i nie chodzi tylko o brak snu. Nacho postanowił mnie ignorować, a w rezydencji zapanował cholerny bałagan. Angy była już na miejscu, kiedy Beni i ja przyjechaliśmy. Potem zjawił się Alex, a także Oscar, Luna i Jenkins, która, z tego, co zrozumiałam, wyjechała wcześnie rano, szukając info