Rozdział 568
W Sophii zawył wilk w agonii. Jej wilczyca chciała się przemienić i pobiec do swojego partnera, pytając, dlaczego im to robi.
Serce Sophii zamieniło się w kamień. To była jej ostateczna granica.
Bryan doprowadził ją do granic wytrzymałości. Teraz nie było sposobu, by mogła zachować w sobie miłość.
Wszystkie jej nadzieje legły w gruzach, a cały ból stał się obojętny.
"Dlaczego taka zimna, kobieto?