Rozdział 625
Sophia odwróciła wzrok od Bryana i próbowała wstać z kanapy.
Ale Angelina złapała ją za rękę i zmusiła, by usiadła z powrotem. "Gdzie idziesz?"
"Myślę, że powinnam już iść."
Ken zerknął na Sophię, kręcąc głową. Wciąż się kłaniał, więc Bryan podszedł do niego i powiedział:
"Wstań."
Ken powoli wyprostował się i zwrócił się do Bryana uprzejmie.
"Alfo."
"Jak się masz, Ken?"
Sophia usiadła z powrotem n