Chapter 124
Aurora:
Obudziłam się w ramionach Dimitriego, który na mnie spoglądał.
Siedział, najwyraźniej już od dłuższego czasu nie spał. Przeczesywał palcami moje włosy, delikatnie masując skórę głowy.
Minął tydzień od tej skrzyni, a ja wciąż widziałam ich zdjęcia w głowie, gdy tylko zamykałam oczy. Wiedziałam, że Dimitri to rozumie.
– Dzień dobry, малышка (malyszka) – powiedział, a jego oczy złagodniały, g