Chapter 127
Dimitri:
Patrzyłem, jak Aurora wchodzi do środka z Armando i przez sekundę nie mogłem się powstrzymać od zastanawiania się, o czym rozmawiają.
Moje oczy spotkały się z oczami Claudii, a kobieta wzięła głęboki oddech, zanim spuściła wzrok na ziemię, unikając mojego spojrzenia, wiedząc, że nie dostała tego, czego chciała.
Retrospekcja:
– Unikasz mnie – powiedziała, a ja prychnąłem.
– Z dobrze znanyc