Rozdział 194: Odpowiadam za ciebie
Annabelle nie wiedziała też, dlaczego musiała kłamać i go oszukiwać, mówiąc, że bukiet kwiatów to prezent od szefa.
Na samą myśl, Kendrick byłby na pewno bardzo nieszczęśliwy, gdyby wiedział, że kwiaty zostały przysłane przez młodego panicza.
Kendrick wziął kwiaty z rąk Kamili i podał je Annabelle, mówiąc: "Proszę, weź to."
Po tych słowach odwrócił się i znowu pokazał jej plecy.
Annabelle spuściła