Rozdział 473: Tylko po to, by uśmiechnąć moją małą kobietę
Głos Kendrika rozbrzmiewał w jej uszach, wywołując dziwne uczucie w całym ciele. Annabelle poczuła się słaba, niezdolna go odepchnąć.
Gdy wirowali razem, Annabelle czuła, jak jej racjonalność odpływa, pozostawiając po sobie tylko słodkie, upajające doznania.
Czy tej nocy pocznie się dziecko?
Annabelle odczuwała mieszankę niepokoju, strachu i subtelnego poczucia wyczekiwania…
W pokoju znowu zapadła