Rozdział 108: Więź
CIĄG DALSZY RETROSPEKCJI: Trzeci dzień obozu.
"Słyszałaś wycie?" Kyle wskazał na zalesiony teren poza szlakiem, gdy powoli znikali z otwartego pola.
Jego sugestia sprawiła, że Gaby natychmiast przysunęła się bliżej niego, patrząc na nieoświetloną część pastwiska. Zmarszczyła brwi, a jej usta otworzyły się lekko, zanim odwróciła się do niego i uderzyła go w ramię. "Myślałam, że to pies, a nie wilk!