Rozdział 24: To była randka?
Prowadzona przez Kyle'a, który szedł tuż za nią, Gabrielle położyła dłoń na piersi. Dosłownie czuła, jak serce jej wali.
"Dlaczego, u licha, Kyle przyprowadził mnie do domu swoich rodziców? Po co? Czy nie mieliśmy spotkać się z jego dziewczyną?" Jej umysł krążył wokół tych myśli.
Gdy tak stali przy ogromnych drzwiach rezydencji, czuła, że ma ochotę stchórzyć i uciec w stronę bramy.
Właśnie w chwil