Rozdział 106: Odrodzona Szczęśliwa Gwiazda
– Zwykle nie wolno – powiedział Roman z uśmiechem. – Ale możesz wejść ze mną na górę i zostawić je na drugim piętrze.
Roman był stałym bywalcem szachownicy z Brysonem, a personel tam go dobrze znał. Słodziak mógł zostać na drugim piętrze, gdzie Roman odebrałby go po grze.
Eliana skinęła głową. – Okej, to chodźmy.
*****
Wyszli we trójkę z parku i zbliżyli się do zachodniego wejścia. Ich ścieżka ide