Rozdział 209
Cała uwaga w pokoju wydaje się teraz skupiać na nas, a ja wzdycham zrezygnowana. Oto nasza przerwa na lunch. Chyba czas poznać resztę rodziców.
„Mason i ja przyniesiemy nam wszystkim trochę jedzenia, podczas gdy wy zajmiecie się rodzinami” — mówi Deacon.
„Dziękuję, nie zapomnij o serze” — mówię mu.
„Oczywiście” — uśmiecha się, zanim on i Mason przeskakują na początek kolejki po jedzenie.
„Luke W