Rozdział 379
**Perspektywa Harper**
Zanim ja i Archie wracamy do naszego mieszkania, reszta już się krząta. Dillon pojawia się jako pierwszy, ubrany jedynie w bokserki, i wygląda, jakby jeszcze spał. Mruga na nas, jakbyśmy popełnili jakąś zbrodnię o tak wczesnej porze.
– Czy przegapiłem alarm pożarowy, czy coś? – pyta, przeczesując dłonią swoje potargane snem włosy.
– Żadnego pożaru – uśmiecha się Archie, prze