Rozdzial 234
**Perspektywa Josie**
Kolejne tygodnie mijają jak za mgłą. Wiedziałam, że zaszłam w ciążę drugiego dnia rui, bo ta nagle się urwała. Jestem niemal pewna, że to dziecko Axela, co oznacza, że prawdopodobnie nigdy więcej nie będę miała rui. To gorzko-słodka myśl. Z jednej strony cieszę się, że nie będę już zmuszona przechodzić przez kolejne ruję i możemy być blisko, kiedy tylko chcemy, a nie tylko wt