Rozdział 436
**Perspektywa Harper**
Knox wrócił późno tej nocy.
Nie słyszałam, jak wszedł, tylko obudziłam się, gdy łóżko się ugięło, kiedy się do niego wśliznął. Więź wydała się cieplejsza, gdy był blisko, a połączenie, którego nie było, gdy zasypiałam, szybko ukołysało mnie z powrotem do snu.
Zanim wzeszło słońce, znowu go nie było. Została tylko notatka na blacie kuchennym: "Trening z Raffem, widzimy się po