Rozdział 292
W momencie, gdy te słowa opuściły usta Melody, atmosfera w samochodzie wyraźnie zgęstniała.
Melody spięła się.
Jeremy i Denvin nigdy się nie dogadywali, więc być może nie było właściwe prosić go, żeby pojechał z nią odebrać Denvina.
Cicho zasugerowała: "W takim razie pojadę sama. Możesz najpierw pojechać do domu."
Ledwie to wspomniała, usłyszała chłodny głos Jeremy'ego: "Myślisz, że Denvin nie ma