Rozdział 342
Szczyt lata prawie minął. Nocna bryza zaczęła przynosić lekki chłód.
Głos Jeremiego przypłynął z wiatrem, trafiając prosto w Melody.
Powoli odwróciła się, żeby na niego spojrzeć. "Co przez to rozumiesz?"
Sprawił, że zabrzmiało to tak, jakby miała nadzieję, że Krystal spotka coś złego. Zaciskając usta, kontynuowała: "Po prostu przedstawiłam pewną perspektywę. Nie musisz od razu zakładać o mnie najg