Rozdział 287: Coś Jest Nie Tak
W porównaniu z wrzawą na zewnątrz, po stronie Laury było o wiele spokojniej.
– Masz talent do pakowania się w kłopoty. Znowu jesteś na topie po kilku dniach spokoju. Nawet termometr w upalny dzień nie skacze tak szybko, jak twoje trendy – zażartował Tristan.
Laura wzruszyła obojętnie ramionami. – Niech sobie będą.
– Nie zamierzasz ich powstrzymać? Mają tak brudne gęby – powiedział Tristan.
– Jeśli