Rozdział 259 Czy można go jeszcze odkupić?
Słysząc słowa personelu, oczy Jane zwęziły się gwałtownie. Nagle poczuła, jak nogi uginają się pod nią, a ciało ogarnia drżenie.
– To niemożliwe. Wyraźnie włożyłam go do tego pudełka – rzuciła oskarżycielsko. – Czy to przez wasz błąd przegraliśmy przetarg? Sugerujecie, że nam się nie udało?
To ona sporządziła i złożyła ofertę; była absolutnie pewna, że wrzuciła ją do urny.
Pracownik był jednak prz