Część Druga, Rozdział Czterdziesty Drugi: Rosie
W szpitalu zostałam trzy dni. Musieli się upewnić, czy wszystko ze mną w porządku. Silas nie opuszczał mnie przez te trzy dni, z wyjątkiem nocy, kiedy pielęgniarki kazały mu wyjść.
Przyznaję, lubię jego towarzystwo, ale nic do niego nie czuję. Tak, jestem mu niezmiernie wdzięczna za pomoc, ale czy nie powinnam go kochać? Taką miłością, która sprawiłaby, że rzuciłabym się w jego ramiona, gdy tylko