Część Druga, Rozdział Sześćdziesiąty Pierwszy: Silas
„Co tak bardzo cię pochłania?” Maisie wyrywa mnie z zamyślenia. Ponieważ obie mamy okienko, jemy razem lunch. Minęło dziesięć dni, odkąd zaczęliśmy się niezobowiązująco spotykać. Bardzo lubię spędzać czas z Maisie. Potrafi poprawić mi humor i odciągnąć myśli od wszystkiego, o czym staram się nie myśleć.
Ale kiedy jestem sam w nocy, to Rosie wypełnia mój umysł i serce.
„Nic ważnego. Widziałem artyk