Część Druga, Rozdział Osiemdziesiąty Dziewiąty: Rosie
– Czy czegoś nie brakuje? – pytam Silasa, sprawdzając po raz drugi, czy ma w walizce wszystko, czego potrzebuje. Spakowaliśmy jego ubrania, bieliznę, leki i kosmetyki. Chyba niczego nie pominęliśmy.
– Chyba tak – odpowiada, poprawiając włosy. – Dziękuję, ciasteczko. – Składa delikatny pocałunek na moim policzku, wywołując uśmiech.
Rzucił kule jakiś czas temu i obecnie używa laski. Początkowo był d