Wybierz Język

avatar

Użytkownik-gość

ID: guest

coins0 Monety|0 Bonus

Customer Service

Loading...
Alfa Dimitri - Powieść

Alfa Dimitri

Vivian_G

pl
18+
154 rozdziały
mafia (słowo zapożyczone)
Zdrada
Wilkołak
Trójkąt miłosny

Wprowadzenie

"Ja, Alfa Dimitri Wołkow, odrzucam cię, Auroro Sforza, jako moją partnerkę i Lunę." Powiedział, piorunując wzrokiem kobietę, która leżała na jego łóżku. Serce jej waliło jak młotem, a dłoń powędrowała do szyi, gdzie dotknęła znaku, który na niej zostawił. "Ja, Aurora Sforza, przyjmuję twoje odrzucenie, Alfo Dimitri." Wyszeptała, a on się uśmiechnął złośliwie. "Dobrze, teraz bądź dobrą żoną i zejdźmy na dół, żeby pokazać twój znak..." ***************** Przyłapanie swojego wybranego partnera, Alfy Dimitriego, z jej najlepszą przyjaciółką w noc połączenia w pary nigdy nie było czymś, czego Aurora się spodziewała. Ale kiedy obowiązek prowadzi do jej ciąży, znajduje się w bałaganie większym, niż mogła przypuszczać.

Chapter 1

Aurora: – Charlotte, to tylko dla umowy. Nie będziemy przecież… – Będziesz jej dotykał, Dimitri. Wataha oczekuje, że zobaczy cholerny znak na tej kobiecie. – Usłyszałam głos mojej najlepszej przyjaciółki, przez co zmarszczyłam brwi, idąc w stronę biura Dimitriego. Oboje mieliśmy się szykować na ceremonię połączenia w pary, a ja nie mogłam powstrzymać niezadowolenia, gdy zniknął. Jednak wiedziałam, że ma kilka spraw do załatwienia, i dlatego postanowiłam nie robić z tego powodu scen. Ale kiedy zajęło mu to tyle czasu i nas wołano, wiedziałam, że muszę pójść i przynajmniej sprawdzić, gdzie się podział mój partner. – Dam jej tylko tymczasowy znak. Wystarczy, żeby to zobaczyli, a potem ją odrzucę. Ta kobieta będzie moją „partnerką” do obowiązków, ale ostatnią rzeczą, jaką zamierzam zrobić, jest bycie z nią w związku. – Powiedział, a ja wzięłam głęboki oddech, próbując przetrawić to, co słyszałam. Ten mężczyzna nie może mówić poważnie. Mój partner i moja najlepsza przyjaciółka nie mogą poważnie mówić tego, co słyszę. – Mówisz tak teraz, ale to tylko kwestia cholernego czasu, zanim nagle zostaniecie kochankami. – Powiedziała Charlotte, podnosząc na niego głos. – Dziś mi to mówisz, jesteś zły, że jesteś zmuszony do związku, którego nie chcesz. Nienawidzisz tego, kim ona jest i skąd pochodzi, i to rozumiem. Ale ta cholerna suka jest sprytna i jeśli nie uda jej się cię uwieść teraz, zrobi to w przyszłości. Co ja, kurwa, mam wtedy robić? – Charlotte, wiesz, że mam obowiązki jako Alfa… – Nie jesteś jedynym Alfą. – Powiedziała, a ja patrzyłam przez szparę w drzwiach, jak ujmuje jej policzki, przyciągając ją bliżej. Łzy napłynęły mi do oczu, gdy złączył swoje usta z jej w delikatnym pocałunku, który powstrzymał ją od mówienia. Ona wplotła palce w szlufki jego paska, przyciągając go bliżej, a on uśmiechnął się w pocałunku, zanim ugryzł ją w dolną wargę i oderwał się, opierając czoło o jej czoło. – Wiesz, że jako Alfa Alfów mam obowiązki do spełnienia. Ale zaufaj mi, ostatnią rzeczą, jaką zamierzam zrobić, jest patrzenie na osieroconą omegę, którą Alfa i Luna adoptowali z litości. – Powiedział, przez co moje serce zaczęło walić mi w piersi. Moje usta zadrżały i cofnęłam się o krok, kręcąc głową, gdy jego słowa przeszyły moją pierś. Otworzyłam drzwi, zaskakując ich oboje, a oczy Dimitriego spotkały się z moimi. W jego oczach widać było nienawiść, a po raz pierwszy, odkąd ją poznałam, zobaczyłam nienawiść w spojrzeniu mojej najlepszej przyjaciółki. – Charlotte, wyjdź. – Rozkazał Dimitri, a kobieta zmarszczyła brwi. – Dimitri… – Powiedziałem. – Uciął, powstrzymując ją. Spojrzała na swoje stopy przez sekundę, zanim skinęła głową i cofnęła się o krok. Jego oczy spotkały się z moimi i pokręciłam głową z pytaniem. – Dlaczego? – Nie powinnaś spodziewać się niczego innego. – Powiedział, zaskakując mnie. – Naprawdę nie spodziewałaś się, że będę z sierotą omegą, taką jak ty, prawda? – Umówiliśmy się… – Zgodziłem się i nadal się zgadzam, dla dobra MOJEJ watahy i opinii publicznej. Ale nasze połączenie w pary będzie tylko po to. – Powiedział, a ja spojrzałam na swoje stopy, gdy zrobił krok w moją stronę, górując nade mną, mierząc mnie wzrokiem. – Ani słowa o tym, a dopilnuję, żebyś pożałowała, że w ogóle zgodziłaś się na więź, jasne, Aurora? Nie odpowiedziałam, nie mogłam, cofając się o krok. Jego oczy były utkwione we mnie, gdy wyszłam i zamknęłam drzwi, wiedząc, że nie będzie mógł za mną pójść. Oczy Charlotte spotkały się z moimi i zamknęłam je na sekundę, powstrzymując łzy. Wróciłam do MOJEJ garderoby i nie mogłam powstrzymać krzyku, gdy tylko zamknęłam drzwi. Szloch wyrwał się z moich ust i patrzyłam, jak drzwi się otwierają, ukazując moją matkę, której oczy rozszerzyły się ze zdziwienia na mój widok. – Aurora? – Zapytała, kręcąc głową z pytaniem, biegnąc w moją stronę. Dwie służące, które były w wataże, zmarszczyły brwi na mój widok, ale nie pozwoliła im wejść, wydając z piersi ciche warknięcie. – Aurora, dziecko, co się dzieje? – On mnie zdradza z nią. – Powiedziałam, odwracając wzrok, a mama zmarszczyła brwi. – Słyszałam, jak rozmawiają w jego biurze, i on nawet nie chce mnie poślubić. Ten mężczyzna chce mnie tylko dla swoich sojuszy, a ja będę tylko… – Naprawdę nie spodziewałaś się niczego innego, Aurora. – Powiedziała, zaskakując mnie. Fakt, że jej ton był teraz twardszy niż wcześniej, sprawił, że moja pierś zapłonęła. – Nie jesteś czystej krwi, twój ojciec ledwo zdołał zaaranżować tę umowę dla naszego bezpieczeństwa. – Mamo… – Nie bądź na tyle głupia, żeby myśleć o wycofaniu się teraz. – Powiedziała, przez co moje serce zaczęło walić mi w piersi. Jeśli myślałam lub wierzyłam, że ktokolwiek będzie mnie wspierał na tym świecie, to byłaby to ona. Nie spodziewałam się, że będzie gotowa wrzucić mnie w płomienie i patrzeć. – Zostałaś wybrana, żeby go poślubić, aby zapewnić sobie godne i silne życie, ale jeśli zamierzasz zachowywać się jak małe dziecko, któremu zabrano zabawkę, to znajdziesz mnie przed sobą. I uwierz mi, ostatnią rzeczą, jakiej byś chciała, jest to, żeby twój ojciec dowiedział się o takim zachowaniu. – Nie zamierzam dzielić łóżka z mężczyzną, który przed chwilą całował moją najlepszą przyjaciółkę… – Twoja najlepsza przyjaciółka jest krwi Bety. Jest wyższej rangi i dobrze o tym wiesz. – Powiedziała mama, a ja przełknęłam ślinę. – Co do dzielenia jego łóżka, będziesz robić, jak ci każą, i jak DOBRA partnerka by to zrobiła. Nie obchodzi mnie, czy ci się to podoba, czy nie, ale masz wypełniać swoje obowiązki jako jego partnerka. W przeciwnym razie wszystkie wysiłki twojego ojca pójdą na marne, a TY poniesiesz konsekwencje, z którymi nie chcesz mieć do czynienia. – Czyli mam po prostu cholernie zaakceptować los, którego nawet nie wybrałam? Los z mężczyzną, który nie tylko mnie okłamał, ale ma mieć romans z moją najlepszą przyjaciółką? – Zapytałam, a mama wstała z ziemi. Skinęła mi głową, żebym wstała, zanim złapała mnie za włosy, gdy tylko to zrobiłam. Przyciągnęła mnie do swojej piersi, przez co zmarszczyłam brwi, bo mnie bolało. – Będziesz słuchać moich słów bardzo uważnie i dam ci to ostrzeżenie tylko raz. – Powiedziała, patrząc na mnie w lustrze, zaciskając uścisk na moich włosach. – Jeśli zdecydujesz się to zepsuć, dopilnuję, żeby wygnanie było karą, o której marzysz. Dlatego masz umyć tę twarz, a ja poślę sprzątaczki, fryzjerów i makijażystów, a JEŚLI ktokolwiek usłyszy o tym, co się tu stało, utnę ci ten język, jasne? Nie odpowiedziałam przez sekundę, zanim zacisnęła uścisk na moich włosach, pociągając mnie do tyłu, aż upewniła się, że krzyknęłam. – Tak, tak, jasne. – Powiedziałam, chcąc owinąć dłoń wokół jej nadgarstka, a ona skinęła głową. – Dobrze, czekamy na ciebie na zewnątrz za godzinę. I oczekuję, że zobaczę uśmiech na twojej twarzy, kiedy cię zobaczę…

Udostępnij książkę

czytelników również przeczytało

Katalog

Chapter 1Rozdział 2 Chapter 3Chapter 4
Chapter 5
Chapter 6
Rozdział 7
Chapter 8
Chapter 9
Chapter 10
Chapter 11
Chapter 12
Chapter 13
Chapter 14
Chapter 15
Rozdział 16
Chapter 17
Chapter 18
Chapter 19
Chapter 20
Chapter 21
Chapter 22
Chapter 23
Chapter 24
Chapter 25
Chapter 26
Chapter 27
Chapter 28
Chapter 29
Chapter 30
Chapter 31
Chapter 32
Chapter 33
Chapter 34
Chapter 35
Chapter 36
Chapter 37
Chapter 38
Chapter 39
Chapter 40
Chapter 41
Chapter 42
Chapter 43
Chapter 44
Chapter 45
Chapter 46
Chapter 47
Chapter 48
Chapter 49
Chapter 50
Chapter 51
Chapter 52
Chapter 53
Chapter 54
Chapter 55
Chapter 56
Chapter 57
Chapter 58
Chapter 59
Chapter 60
Chapter 61
Chapter 62
Chapter 63
Chapter 64
Chapter 65
Chapter 66
Chapter 67
Chapter 68
Chapter 69
Chapter 70
Chapter 71
Chapter 72
Chapter 73
Chapter 74
Chapter 75
Chapter 76
Chapter 77
Chapter 78
Chapter 79
Chapter 80
Chapter 81
Chapter 82
Chapter 83
Chapter 84
Chapter 85
Chapter 86
Chapter 87
Chapter 88
Chapter 89
Chapter 90
Chapter 91
Chapter 92
Chapter 93
Chapter 94
Chapter 95
Chapter 96
Chapter 97
Chapter 98
Chapter 99
Chapter 100
Rozdzial 101
Chapter 102
Chapter 103
Chapter 104
Chapter 105
Chapter 106
Chapter 107
Chapter 108
Chapter 109
Chapter 110
Chapter 111
Chapter 112
Chapter 113
Rozdział 114
Chapter 115
Chapter 116
Chapter 117
Chapter 118
Chapter 119
Chapter 120
Rozdział 121
Chapter 122
Chapter 123
Chapter 124
Chapter 125
Chapter 126
Chapter 127
Chapter 128
Chapter 129
Chapter 130
Chapter 131
Chapter 132
Chapter 133
Chapter 134
Chapter 135
Chapter 136
Chapter 137
Chapter 138
Chapter 139
Chapter 140
Chapter 141
Chapter 142
Chapter 143
Chapter 144
Chapter 145
Chapter 146
Chapter 147
Chapter 148
Chapter 149
Chapter 150
Chapter 151
Chapter 152
Chapter 153
Chapter 154
Czytaj Teraz