Dwieście jeden
Lucjan stał, po prostu na nią patrząc. Nie mógł zebrać myśli. Vetta kontynuowała. "Może i wyszliśmy z niewoli, ale ja nadal byłam dziwką, jak mnie traktowałeś! Kochasz się z Daniką przez cały czas, ale pieprzysz mnie jak dziwkę. Bo jestem Vetta, śmieciem. Tą, która nigdy na ciebie nie zasługiwała, bo też nie jestem uprzywilejowana! Nie jestem królową!" Zadrżał. "Byłam dziwką-niewolnicą, więc odrzu