Rozdział 126
Alyssa
"Gdzie was nosiło?" pytam, krzyżując ręce na piersi, gdy King i Mason wchodzą do domu o czwartej nad ranem.
Ich ubrania są czyste, aż za bardzo, jak na facetów, którzy spędzili całą noc poza domem. I ten świeży zapach mydła... Wykąpali się przed powrotem. A w ich przypadku to zawsze oznacza jedno.
"Co ty jeszcze robisz na nogach, kotku?" pyta King, z wprawą omijając moje pytanie.
Mrużę oczy