Rozdział 179
Alyssa
Zanim Niko zdoła mnie dopaść, zaczynam się cofać, a serce wali mi jak oszalałe, buntując się w piersi.
– Niko, mówię poważnie – warknęłam, czując, jak krew uderza mi do głowy. – Odsuń się ode mnie. Nadal jestem na was wściekła.
Nie zatrzymuje się.
Nawet nie zwalnia kroku.
Zbliża się, wzrok ma wbity we mnie. Językiem zwilża wargi, jakby już czuł mój smak.
– Spokojnie, słodka – mówi. – Zaraz