Rozdział 132
Alyssa
"Czemu nie pojechaliśmy twoim motorem?" – pytam z ciekawością, obserwując, jak King prowadzi ciężarówkę – ten rzadko używany pojazd – znajomą drogą w kierunku domu Graya.
Jego szczęka się zaciska, a dłonie mocniej chwytają kierownicę z zaborczością, która zawsze przyprawia mnie o szybsze bicie serca. "To bezpieczniejsze dla ciebie i dzieciaków."
"Na twoim motorze jestem zupełnie bezpieczna"