Rozdział 102
Mój Mąż Jest Mafią
Rozdział 102
PERSPEKTYWA TRZECIEJ OSOBY
– Meilyn – zawołał Dalzon, którego karmiła. W odpowiedzi zatrzymała się i opuściła rękę. Zamrugała oczami, pytając wzrokiem. – Coś nie tak?
Uśmiechnął się. – Nie wiedziałem, że nadejdzie dzień, w którym będziesz się mną opiekować. Jestem szczęśliwy.
Meilyn prychnęła, marszcząc brwi na jego słowa. Czuła się z tym dziwnie i nieswojo.
– Chces