Rozdział 110
POV TRZECIEJ OSOBY
W drodze do środka Meilyn dręczyło jedno wielkie pytanie.
"Czy on zrobił wszystko zeszłej nocy z powodu swojego planu, by samemu wystawić się na niebezpieczeństwo?"
Nie mogła przełknąć faktu, że Dalzon miał tak niebezpieczny plan, ale nigdy jej o tym nie powiedział. Meilyn nie była pewna, czy nie ufa, że mogłaby mu pomóc, czy też jej obecność go osłabiała.
Mocno zacisnęła pięś