Rozdział 125
## Mój Mąż Jest Mafią
Rozdział 125
Dalzon zmusił Garvina, by wcisnął guzik z okrutnym uśmiechem na twarzy i z ciężkim westchnieniem spojrzał przed siebie. Wytarł swój sztylet mokrym ręcznikiem, który przyniósł strażnik, wchodząc do środka.
Dalzon rozkazał: „Zagrzejcie wodę dla naszego drogiego gościa.”
Garvin posępnie na niego spojrzał: „Ty… ty chcesz pogorszyć moją ranę, ty dupku!”
Dalzon uderzył