Chapter 113 Fragments Of Memory
Tego dnia, gdy zapadł zmierzch, znów zaczęły opadać płatki śniegu.
Tego wieczoru Shermaine trzymała się swojej zwykłej rutyny.
Po udzieleniu korepetycji swoim kolegom z klasy na Zoomie, wykonała interpolację klatek na zamazanych filmach.
Tuż przed snem Joshua przyniósł jej szklankę ciepłego mleka.
Po zaśnięciu Shermaine miała sen.
Słońce świeciło jasno, gdy pięcioletnia Shermaine, z włosami spięty