574 Visiting the prison
Dłoń Briana zsunęła się na jej pośladek, a ona gwałtownie wciągnęła powietrze, gdy zaczął delikatnie ugniatać.
Nigdy nie przestawał jej uwodzić, gdy byli sami w domu.
Zarumieniła się, czując, że jest dziś szczególnie niecierpliwy.
– Zaczekaj… – Powstrzymała jego dłoń, gdy przesunęła się po jej piersiach, obawiając się, że Garcia wróci i ich zobaczy. – Idź najpierw wziąć kąpiel…
– Chcesz mnie umyć?