668 A dream
Z tym powiedziawszy, rzuciła się gorączkowo do łóżka, chwytając Briana za rękę.
Jacob złapał ją za ramię, szepcząc ochryple: "Alessa, on nie reagował. To mogła być twoja wyobraźnia!"
"Nie wyobraźnia! To niemożliwe! Czułam wyraźnie jego dotyk. Jego palec się poruszył! Możesz tego nie sprawdzać w domu. Zabierz go do szpitala i przyjrzyj się bliżej. Może wkrótce się obudzi!" powiedziała szybko Alessa