Chapter 162 I don’t like you
– Co słychać? – Alessa zauważyła powagę na jego twarzy.
– Nic. – Brian schował telefon z powrotem do kieszeni, odpiął Alessę z pasów i poprowadził ją do willi.
Judy była jeszcze bardziej zachwycona niż Alessa, kiedy dowiedziała się, że sprawiedliwości stało się zadość.
– Sprawiedliwość ma długie ręce – roześmiała się Judy. – Pani Yontz to taka intrygantka! Ale panna White pochodziła z dobrej rodzi