622 No miracle
Kiedy Alessa weszła do przedszkola, zobaczyła Feliksa, który tęsknie wyglądał przez okno, czekając na nią.
– Mamusia! – krzyknął chłopczyk, widząc ją, i podbiegł do niej z radością.
Alessa wzięła Feliksa za rękę i wyprowadziła go, gotowa wziąć taksówkę do domu Sterlinga.
Nagle Feliks wskazał na przód.
– Samochód tatusia! Tatuś wrócił! – Z tymi słowami puścił rękę Alessy i podskoczył do przodu.
Ale