Chapter 249
"Z radością pakowała swoje rzeczy?"
Brian prawie się roześmiał z własnej głupoty. Czy ona naprawdę tak się spieszyła, żeby opuścić rezydencję Lodge'ów?
– Panie Lodge, wszystko w porządku? – zapytała Marta, zaniepokojona jego ponurym wyrazem twarzy.
Ostatnio Brian miał bardzo zmienny nastrój.
– Nic mi nie jest! – warknął. – Skoro tak lubi pakować, niech pakuje. Sama to wszystko zniesie na dół! Nie