Zemsta panny młodej: już nie jako kopia zapasowa

Chapter 3

Ariana ledwo skończyła mówić, gdy nagle podbiegła do Briana jego sekretarka, Emily Weston.

Brian zawsze zachowywał spokój, niezależnie od problemu, z jakim się zetknął. Nie zareagował zbytnio nawet wtedy, gdy Ariana poprosiła go o zerwanie zaręczyn.

Jednak w tej chwili oczy Briana wyszły z orbit, a na jego twarzy malował się niepokój. Ariana mogła się domyślić, że właśnie dotarła do niego wiadomość o samookaleczeniu Evelyn.

Widząc, że zamierza wyjść, Ariana zagrodziła mu drogę.

– Panie Lodge, jeszcze nie skończyliśmy rozmawiać.

– Zejdź mi z drogi.

W zimnym głosie Briana pobrzmiewała nuta gniewu.

Uważał stojącą przed nim kobietę za narzędzie do uspokojenia Belindy i innych członków rodziny Lodge. Brian nie żywił do niej żadnych szczególnych uczuć.

Mógł ożenić się z Arianą. Jednak nie darowałby jej, gdyby dziś coś złego przydarzyło się Evelyn.

Ariana nie miała zamiaru ustępować. Zapytała: – Wydaje się, że się pan spieszy, panie Lodge. Czyżby do panny Granger?

Brian nawet nie próbował ukryć pogardy w swoim głosie. – Jak myślisz? Eve doprowadziłyście do samookaleczenia przez was. Ostrzegam cię. Mogę ci zaoferować stanowisko następnej pani Lodge, ale nawet nie myśl o zdobyciu czegoś więcej!

Ariana nie mogła powstrzymać poczucia absurdu, słuchając tych słów.

Nie zrobiła nic, by skrzywdzić Evelyn ani nikogo innego. Wręcz przeciwnie, to Brian i Evelyn sprawili jej wiele bólu i cierpienia. Ariana skończyła nawet jako ofiara ich wielkiej miłości.

Podniosła głos i powiedziała: – Brianie Lodge, dziś mamy nasze przyjęcie zaręczynowe. Jeśli nalegasz na wyjście do Evelyn, to odwołuję zaręczyny.

Głos Ariany nie był zbyt głośny, ale goście wokół nich słyszeli ją wyraźnie. Rozbłysły jasne flesze, gdy reporterzy skierowali na parę swoje aparaty i zaczęli robić zdjęcia.

Brian zmrużył oczy. – Używasz tego, żeby mi grozić? Ariana, chyba masz o sobie zbyt wysokie mniemanie.

Powiedziawszy to, minął Arianę. Był pewien, że Ariana nie będzie miała odwagi zerwać z nim zaręczyn.

Po wyjściu Briana Ariana spokojnie weszła na scenę. Spojrzała na gości i uśmiechnęła się delikatnie.

– Dziś pan Lodge okazał niechęć do kontynuowania naszych zaręczyn z powodu panny Granger. Ja, Ariana Torrey, chętnie udzielę parze błogosławieństwa. Od teraz Brian Lodge i ja nie będziemy już ze sobą w żaden sposób spokrewnieni. Oboje możemy spotykać się lub poślubić, kogo chcemy.

Gwen, która radośnie plotkowała z innymi damami, była oszołomiona. Upuściła kieliszek szampana na podłogę.

– Co? Oni odwołują zaręczyny? Czy Ariana oszalała? – krzyczała w duchu Gwen.

Tymczasem w samochodzie…

– Panie Lodge, panna Torrey mówi, że odwołuje zaręczyny. Jeśli mówi poważnie, jak to wytłumaczymy pani Lodge Senior…?

– Ona odwołuje zaręczyny? – Brian zaśmiał się w duchu.

Torreyowie pragnęli tylko pomóc Arianie wyjść za mąż do rodziny Lodge. Ariana kopiowała nawet styl Evelyn i ubierała się tak jak ona, tylko po to, by mu się przypodobać.

Teraz, gdy osiągnęli swój cel, Brian wierzył, że Ariana w żaden sposób nie będzie chciała zerwać zaręczyn. Co więcej, Torreyowie nie pozwoliliby jej na tak absurdalną rzecz.

– Powiedz pani Torrey, żeby ostrzegła Arianę, żeby nie grała ze mną w takie gierki. Są inni, którzy chcą stanowisko pani Lodge, jeśli ona nie jest nim zainteresowana.

Brian nie spieszyłby się tak bardzo z zaręczynami, gdyby nie to, że Belinda chciała, aby jak najszybciej znalazł sobie żonę.

– Panie Lodge, w takim razie… Czy naprawdę nie zamierza pan kontynuować zaręczyn?

Brian odparł monotonnie: – Nadal potrzebuję rodziny Torreyów. Kontynuuję zaręczyny niezależnie od wszystkiego.

– Więc, przed chwilą…

– Kontynuuję zaręczyny, ale muszę też upewnić się, że Torreyowie znają swoje miejsce.

– Czy powinniśmy kogoś wysłać, żeby wyjaśnił to pannie Torrey?

– Nie.

W oczach Briana pojawił się błysk pogardy i irytacji, gdy ponownie wspomniano o Arianie. – W każdym razie, w ciągu dnia przyjdzie do mnie, żeby przyznać się do błędu. Już mi się znudziło, jak stosuje tę sztuczkę.

Przez ostatnie trzy miesiące Ariana robiła wszystko, co mogła, aby zdobyć przychylność Briana. Nie tylko odkryła wszystkie jego upodobania i antypatie, ale także zdobyła szczegółowe informacje na temat jego codziennego harmonogramu.

Ponadto, często odwiedzała Belindę i spędzała z nią czas, aby zdobyć jej aprobatę.

Brian uważał to, co robiła Ariana, za obrzydliwe.

Gdyby nie to, że Belinda polubiła Arianę i fakt, że rodzina Torreyów mogła być mu przydatna, Brian nie zdecydowałby się na zaręczyny z taką kobietą.

Ariana tym razem próbowała grać nieuchwytną podczas przyjęcia zaręczynowego, ale Brian nie zamierzał tego tolerować.

Wieczorem Ariana właśnie wysiadła z samochodu po przybyciu do rezydencji Torreyów. Samochód, którym jechała Gwen, zatrzymał się za nią niemal jednocześnie.

Gwen zaczęła krzyczeć, gdy tylko wysiadła z samochodu. – Ariana Torrey, czy ty postradałaś zmysły? Powiedziałaś wszystkim podczas tak publicznej imprezy, że zaręczyny zostały odwołane? Czy ty zwariowałaś?

Ariana zignorowała ją. Weszła do domu, zdejmując po drodze biżuterię.

Martha Jenkins zapytała z ciekawością, gdy zobaczyła, że Ariana wróciła do domu wcześniej. – Panno Torrey? Czyżby pani i pan Lodge nie świętowali dziś wieczorem przyjęcia zaręczynowego? Dlaczego pani tak szybko wróciła?

Ariana również ją zignorowała. Poszła prosto do swojej garderoby. Zerwała z szyi naszyjnik z pereł i zdjęła suknię, którą miała na sobie.

Następnie wrzuciła do kartonowego pudła wszystkie ubrania w swojej szafie, które zostały zakupione w stylu Evelyn.

– Panno Torrey! Co pani robi…? – Martha była oszołomiona.

Ariana spojrzała na rząd flakonów perfum ustawionych na półce w garderobie. To były zapachy, które kiedyś lubiła nosić Evelyn.

Z głośnym hukiem Ariana zmiotła wszystkie flakony perfum na podłogę, natychmiast rozbijając je na kawałki.

Martha była całkowicie zaskoczona działaniami Ariany.

– Pani Jenkins, proszę mnie przepuścić.

Zimny głos Ariany zadźwięczał w uszach Marthy. Zanim zdążyła zareagować, Ariana zabrała kartonowe pudło i zeszła na dół.

Na podwórku rezydencji Torreyów Ariana wylała zawartość kartonowego pudła do ogromnego stalowego bębna. W bębnie płonął ogień, gdy Ariana polała przedmioty benzyną i wrzuciła do środka zapaloną zapalniczkę.

W jej oczach malował się lodowaty wyraz, gdy wpatrywała się w szalejący ogień.

Niebiosa dały jej szansę na nowy początek. Tym razem Ariana odmówiła bycia zastępczynią Evelyn.

Na myśl o tym Ariana wyjęła telefon i wybrała numer swojej bliskiej przyjaciółki, Seleny Lovegood.

– Seleno, chciałabym poprosić agencję prasową należącą do twojej rodziny o pomoc w napisaniu artykułu. Takiego, który w ciągu godziny stanie się wiralem w Internecie. Zapłacę za ich usługi.

– Co? Czyżbyś dziś zaręczała się z Brianem Lodge? Nie musisz informować o tym całego kraju tylko dlatego, że jesteś tak podekscytowana, prawda?

– Teraz tego żałuję.

– Czego żałujesz? Że nie powiedziałaś wszystkim wcześniej, że wy dwoje się zaręczacie?

– Chodzi mi o to, że zrywam zaręczyny.

– Zrywasz zaręczyny? Przestań mnie wkręcać! Ktoś inny mógłby to zrobić, ale nie ty! Mówimy o Brianie Lodge, za którym tęsknisz i tak bardzo starasz się mu przypodobać od trzech miesięcy!

Selena w końcu zdała sobie sprawę z powagi sytuacji, gdy nie otrzymała odpowiedzi na swoje uwagi. – Ty… Mówisz poważnie?

Następnego dnia wiadomość o tym, że dama z rodziny Torreyów odwołała zaręczyny w dniu ich ogłoszenia, stała się wiralem w Internecie.

Ten gorący temat wywołał liczne dyskusje w społeczności internetowej. Prawie całe Gleaston wiedziało, że Ariana bez pamięci zakochała się w Brianie.

Jednak Ariana nagle zmieniła zdanie i postanowiła odwołać zaręczyny w dniu, w którym miały się odbyć. Przyjęcie zaręczynowe zorganizowane przez rodziny Lodge i Torrey zmieniło się w żart, zwłaszcza że Lodgowie zostali postawieni w niezręcznej, żenującej sytuacji.

„Ariana Torrey z rodziny Torreyów ujawnia, że Brian Lodge, dyrektor generalny Lodge Co., ma dysfunkcję seksualną!

„Zdecydowała się zerwać zaręczyny, ponieważ obawia się potencjalnych problemów i nieporozumień, które mogą wyniknąć w ich życiu małżeńskim. Przeprasza Lodgów, ale ma nadzieję na ich zrozumienie!”

W prywatnym pokoju klubu Isaac Schofield wpatrywał się w swój telefon i szeroko uśmiechał. – Czy to prawda, Brian? Masz dysfunkcję seksualną? Jak to się stało, że o tym nie wiedziałem? Pospiesz się i zdejmij spodnie, żebym mógł rzucić okiem!

Isaac sięgnął ręką w stronę spodni Briana, ale Brian odsunął jego rękę. Na jego twarzy malował się ponury wyraz. – Która agencja prasowa opublikowała ten artykuł?

– Która agencja? Ta należąca do rodziny Lovegoodów. Nie masz pojęcia, na ilu platformach Lovegoodowie opublikowali ten artykuł! Plotka głosi, że wydrukowali 100 tysięcy egzemplarzy gazet z tym artykułem na pierwszej stronie.

– Cała społeczność internetowa wie teraz, że dyrektor generalny Lodge Co. ma problemy w tej kwestii. Stało się to tematem numer jeden w Internecie. Chcesz sam to sprawdzić?

Isaac złośliwie pokazał ekran swojego telefonu Brianowi. Wyraz twarzy Briana jeszcze bardziej pociemniał. Mocno ścisnął szklankę w dłoni. W jego oczach odbijało się groźne światło. – Ariana Torrey to zrobiła?

– Czy to nie oczywiste? Ariana i Selena Lovegood to najlepsze przyjaciółki, które dorastały razem. Czy zrobiłeś coś, żeby zdenerwować Arianę? W przeciwnym razie, dlaczego rozpuszczałaby o tobie plotki w Internecie, skoro jest tobą tak bardzo zauroczona?

W tym momencie do pokoju weszła Emily i zaczęła trochę niepewnie: – Panie Lodge…

Z ponurym wyrazem twarzy Brian zapytał: – Sprawdziłaś? Gdzie jest Ariana Torrey?

– Wygląda na to… Że jest w pokoju obok.

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Chapter 1Chapter 2Chapter 3Chapter 4Chapter 5Chapter 6
Chapter 7
Chapter 8
Chapter 9
Chapter 10
Chapter 11
Chapter 12
Chapter 13
Chapter 14
Chapter 15
Chapter 16
Chapter 17
Chapter 18
Chapter 19
Chapter 20
Chapter 21
Chapter 22
Chapter 23
Chapter 24
Chapter 25
Chapter 26
Chapter 27
Chapter 28
Chapter 29
Chapter 30
Chapter 31
Chapter 32
Chapter 33
Chapter 34
Chapter 35
Chapter 36
Chapter 37
Chapter 38
Chapter 39
Chapter 40
Chapter 41
Chapter 42
Chapter 43
Chapter 44
Chapter 45
Chapter 46
Chapter 47
Chapter 48
Chapter 49
Chapter 50
Chapter 51
Chapter 52
Chapter 53
Chapter 54
Chapter 55
Chapter 56
Chapter 57
Chapter 58
Chapter 59
Chapter 60
Chapter 61
Chapter 62
Chapter 63
Chapter 64
Chapter 65
Chapter 66
Chapter 67
Chapter 68
Chapter 69
Chapter 70
Chapter 71
Chapter 72
Chapter 73
Chapter 74
Chapter 75
Chapter 76
Chapter 77
Chapter 78
Chapter 79
Chapter 80
Chapter 81
Chapter 82
Chapter 83
Chapter 84
Chapter 85
Chapter 86
Chapter 87
Chapter 88
Chapter 89
Chapter 90
Chapter 91
Chapter 92
Chapter 93
Chapter 94
Chapter 95
Chapter 96
Chapter 97
Chapter 98
Chapter 99
Chapter 100
Chapter 101
Chapter 102
Chapter 103
Chapter 104
Chapter 105
Chapter 106
Chapter 107
Chapter 108
Chapter 109
Chapter 110
Chapter 111
Chapter 112
Chapter 113
Chapter 114
Chapter 115
Chapter 116
Chapter 117
Chapter 118
Chapter 119
Chapter 120
Chapter 121
Chapter 122
Chapter 123
Chapter 124
Chapter 125
Chapter 126
Chapter 127
Chapter 128
Chapter 129
Chapter 130
Chapter 131
Chapter 132
Chapter 133
Chapter 134
Chapter 135
Chapter 136
Chapter 137
Chapter 138
Chapter 139
Chapter 140
Chapter 141
Chapter 142
Chapter 143
Chapter 144
Chapter 145
Chapter 146
Chapter 147
Chapter 148
Chapter 149
Chapter 150
Chapter 151
Chapter 152
Chapter 153
Chapter 154
Chapter 155
Chapter 156
Chapter 157
Chapter 158
Chapter 159
Chapter 160
Chapter 161
Chapter 162
Chapter 163
Chapter 164
Chapter 165
Chapter 166
Chapter 167
Chapter 168
Chapter 169
Chapter 170
Chapter 171
Chapter 172
Chapter 173
Chapter 174
Chapter 175
Chapter 176
Chapter 177
Chapter 178
Chapter 179
Chapter 180
Chapter 181
Chapter 182
Chapter 183
Chapter 184
Chapter 185
Chapter 186
Chapter 187
Chapter 188
Chapter 189
Chapter 190
Chapter 191
Chapter 192
Chapter 193
Chapter 194
Chapter 195
Chapter 196
Chapter 197
Chapter 198
Chapter 199
Chapter 200
Chapter 201
Chapter 202
Chapter 203
Chapter 204
Chapter 205
Chapter 206
Chapter 207
Chapter 208
Chapter 209
Chapter 210
Chapter 211
Chapter 212
Chapter 213
Chapter 214
Chapter 215
Chapter 216
Chapter 217
Chapter 218
Chapter 219
Chapter 220
Chapter 221
Chapter 222
Chapter 223
Chapter 224
Chapter 225
Chapter 226
Chapter 227
Chapter 228
Chapter 229
Chapter 230
Chapter 231
Chapter 232
Chapter 233
Chapter 234
Chapter 235
Chapter 236
Chapter 237
Chapter 238
Chapter 239
Chapter 240
Chapter 241
Chapter 242
Chapter 243
Chapter 244
Chapter 245
Chapter 246
Chapter 247
Chapter 248
Chapter 249
Chapter 250
Chapter 251
Chapter 252
Chapter 253
Chapter 254
Chapter 255
Chapter 256
Chapter 257
Chapter 258
Chapter 259
Chapter 260
Chapter 261
Chapter 262
Chapter 263
Chapter 264
Chapter 265
Chapter 266
Chapter 267
Chapter 268
Chapter 269
Chapter 270
Chapter 271
Chapter 272
Chapter 273
Chapter 274
Chapter 275
Chapter 276
Chapter 277
Chapter 278
Chapter 279
Chapter 280
Chapter 281
Chapter 282
Chapter 283
Chapter 284
Chapter 285
Chapter 286
Chapter 287
Chapter 288
Chapter 289
Chapter 290
Chapter 291
Chapter 292
Chapter 293
Chapter 294
Chapter 295
Chapter 296
Chapter 297
Chapter 298
Chapter 299
Chapter 300
Chapter 301
Chapter 302
Chapter 303
Chapter 304
Chapter 305
Chapter 306
Chapter 307
Chapter 308
Chapter 309
Chapter 310
Chapter 311
Chapter 312
Chapter 313
Chapter 314
Chapter 315
Chapter 316
Chapter 317
Chapter 318
Chapter 319
Chapter 320
Chapter 321
Chapter 322
Chapter 323
Chapter 324
Chapter 325
Chapter 326
Chapter 327
Chapter 328
Chapter 329
Chapter 330
Chapter 331
Chapter 332
Chapter 333
Chapter 334
Chapter 335
Chapter 336
Chapter 337
Chapter 338
Chapter 339
Chapter 340
Chapter 341
Chapter 342
Chapter 343
Chapter 344
Chapter 345
Chapter 346
Chapter 347
Chapter 348
Chapter 349
Chapter 350
Chapter 351
Chapter 352
Chapter 353
Chapter 354
Chapter 355
Chapter 356
Chapter 357
Chapter 358
Chapter 359
Chapter 360
Chapter 361
Chapter 362
Chapter 363
Chapter 364
Chapter 365
Chapter 366
Chapter 367
Chapter 368
Chapter 369
Chapter 370
Chapter 371
Chapter 372
Chapter 373
Chapter 374
Chapter 375
Chapter 376
Chapter 377
Chapter 378
Chapter 379
Chapter 380
Chapter 381
Chapter 382
Chapter 383
Chapter 384
Chapter 385
Chapter 386
Chapter 387
Chapter 388
Chapter 389
Chapter 390
Chapter 391
Chapter 392
Chapter 393
Chapter 394
Chapter 395
Chapter 396
Chapter 397
Chapter 398
Chapter 399
Chapter 400
Chapter 401
Chapter 402
Chapter 403
Chapter 404

Udostępnij

Customer Service

Loading...