Chapter 313
Fiona zerknęła przez ramię na swoją stertę bagaży.
Jedna z nich zapytała: "To chyba nie wszystko twoje te rupiecie, prawda?"
Rzeczy Fiony nie były brudne, ale wyglądały jak tanie towary z targu.
Jej koleżanki z klasy pochodziły albo z nowobogackich rodzin, albo z ustabilizowanych rodów. Może i nie należały do prawdziwej socjety, ale używały tylko topowych marek. Już same pościele i ubrania kosz